czwartek, 5 stycznia 2017

31.07.2014 r. La Mesa - Castro . Dist: 31 km. Day #6

Dzień dobry!

Zapraszam na kolejny, tym razem szósty dzień Camino Primitivo.

Krajobraz towarzyszący nam prawie każdego poranka - mgła.
W pewnym momencie otoczyły nas krowy. Ta akurat nie była nami zainteresowana
Dzielni Caminowicze na skale na której musisz sobie zrobić zdjęcie.
  

Tego dnia droga była dość żmudna. Prowadziła wokół sztucznego zbiornika Grandas de Salime.


No i zapora.

Z tym tarasem widokowym jest związana historia. Kiedy urządziliśmy sobie postój na tarasie widokowym w pewnym momencie nasz jedyny nóż (niewielki scyzoryk, kupiony w sklepie z chińskimi rzeczami za parę euro) został tak niefortunnie potrącony, że wylądował poza platformą, kilka metrów poniżej. No cóż co z tego, że za parę euro, tyle już z nami przeszedł, trzeba było urządzić wyprawę ratunkową.









Prywatna alberga w Castro.

W cenie noclegu wspólna kolacja.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz